CIASTECZKA MIGDAŁOWE RICCIARELLI
OMG. Zrobisz raz te ciasteczka migdałowe i myślę, że często będziesz wracać do tego przepisu. Jakby opisać to co otrzymasz w efekcie tego przepisu … hmmm … Wydaje mi się, że to jest trochę pomiędzy francuskim makaronikiem, a Włoskim ciasteczkiem – Amaretti. Delikatnie twardawo – kruche na wierzchu, ale jak zaczniesz je przeżuwać, to poczujesz coś w rodzaju delikatnej “ciągutki”, ale nie takiej jak krówka polska, tylko takie … “chewy” lekko. Czy rozumiesz co mam na myśli? Pewnie nie 😉 dlatego musisz po prostu spróbować sam/a!
Skocz do przepisuCIASTECZKA MIGDAŁOWE RICCIARELLI TRADYCJA WŁOSKA
Oryginalnie ciasteczka są Włoskie. A konkretniej – z Sieny, gdzie od 2010 roku nazwa Ricciarelli di Siena jest chroniona przez IGP. W centrum tego miasta można znaleźć sklepy z freskami z Ricciarelli! Byłam, widziałam, jadłam! 🤩 .Tradycyjnie ciasteczka te są wyrabiane ze składników obowiązkowych takich jak mąka migdałowa, kandyzowana skórka pomarańczy, cukier i ubite białko jaja. Kształt ciasteczek ma taki jakby zaokrąglony romb. Oryginalne rozmiary są od 5cm do 10,5 cm długości, oraz 1,3cm do około 2 cm grubości. Są bardzo aromatyczne. Zjedz je do kawki, albo zamocz w szklance mleka 😉
MĄKA MIGDAŁOWA
W przepisie podałam 250 g mąki migdałowej. Możesz ją kupić w sklepie, na pewno znajdziesz również na Internecie. Więcej na temat tego rodzaju mąki bezglutenowej, przeczytaj na innej mojej stronie, zajrzyj tutaj.
ALE moja droga kochana Kuro Domowa, jeśli masz robota kuchennego typu Thermomix, lub Lidlomix, to błagam Cię, nie używaj kupnej mąki, tylko zrób ją sobie sam/a. Jak? Tu masz przepis, akurat na 250 g mąki migdałowej.
Pamiętaj, że jeśli użyjesz do przepisu na Riccarelli mąki z migdałów nieblanszowanych, to siłą rzeczy Twoje ciasteczka będą dużo bardziej ciemne!
SKÓRKA POMARAŃCZY KANDYZOWANA
Dość łatwo można ją znaleźć na sklepowych półkach, zwłaszcza w okolicach dekoracji ciast. Ale również tym razem zachęcam Cię do przygotowania własnoręcznie zrobionych skórek. Tym bardziej, że nie jest to temat trudny, aczkolwiek w rzeczy samej nieco czasochłonny! Ja raz na jakiś czas robię sobie zapas i przechowuję skórki kandyzowane w słoiczku w lodówce około 2 tygodnie (choć zdarzyło mi się raz nawet trzymać je 3 tygodnie).
PRZECHOWYWANIE
W hermetycznie zamkniętym pudełku możesz Ricciarelli przechowywać do 2 tygodni. Biorąc pod uwagę, że na około 3-4 dzień są najlepsze, to myślę, że tych 2 tygodni i tak w pudełku nie przetrwają.
CIASTECZKA MIGDAŁOWE RICCIARELLI
WYPOSAŻENIE DODATKOWE
- miska
- Twoje własne ręce
- robot kuchenny, typu kitchenaid lub inny – z końcówką do ubijania piany i mieszania ciast
- waga kuchenna
- blacha od piekarnika
- Silpat, lub papier do pieczenia *przeczytaj proszę uwagi w uwagach dodatkowych
- piekarnik
SKŁADNIKI
- 250 g mąka migdałowa
- 200 g cukier (koniecznie biały)
- 1 opakowanie cukier waniliowy
- 1 łyżeczka proszek do pieczenia
- 65 g pomarańcze kandyzowane (pokrojone w drobną kosteczkę)
- 1 łyżeczka aromat migdałowy
- 60-70 g białko (z około 2 jaj)
- cukier puder (do posypania)
INSTRUKCJA OBSŁUGI
OKOŁO 4 GODZINY WCZEŚNIEJ
- Do miski wsyp mąkę migdałową, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i wymieszaj szpatułką
- Dorzuć kandyzowaną skórkę pomarańcza oraz aromat migdałowy i ręką wymieszaj wszystko razem, tak aby się upewnić, że skórki pomarańcza są równomiernie rozmieszczone po całej mieszance
- Zmieszaj delikatnie białka z mieszanką mąki, aż otrzymasz jednolitą masę. Białka znacznie opadną i totalnie się tym nie przejmuj. Wyjdzie Ci dość gęsta i "mokra" masa
- Przykryj miskę talerzem i wstaw całość do lodówki na około 4 godziny, aby naszło pięknie smakiem pomarańczy oraz aromatu migdałowego
- *** Jeśli przez przypadek zapomniałaś o cieście w lodówce, to generalnie do 6-12 godzin się nie przejmuj. Ale po tym czasie proszek do pieczenia straci swoją spulchniającą wartość i ciasteczka mogą wyjść zbyt zbite
PO 4 GODZINACH
- Nastaw piekarnik na 140°C
- Wyciągnij ciasto z lodówki i podziel je na około 20 gramowe części. Powinno Ci wyjść około 29 ciasteczek. Jeśli jednak wolisz mniejsze – to podziel ciasto na 10gramowe części
- Każdą część uturlaj na kulki (jeśli ciasto będzie się zbyt mocno kleić do Twoich rączek, to możesz sobie pomóc maczając dłonie w wodzie). Następnie każdą kulkę spłaszcz delikatnie i dwie przeciwstawne rogi trochę "zaostrz". Tak aby wyszły takie niby łezki. Układaj od razu na papierze lub Silpacie (przeczytaj uwagi poniżej w uwagach dodatkowych). Rozłóż je w odstępach. Będziesz musiała je upiec na 2 razy, bo całość nie zmieści Ci się na jednej blasze!
- Posyp ciasteczka cukrem pudrem
- Wstaw do piekarnika na około 12 – 15 minut (zależy od Twojego piekarnika). Ciasteczka muszą delikatnie zbrązowieć
uzywasz maki migdalowej wlasnej roboty? widze, ze jest dosc ciemna. ja kupuje zawsze jasna bo nie chce zeby byla zmielona ze skorkami, wtedy jest cierpka a nawet lekko gorzkawa 🙂 a tak fajnie slodka 🙂
Moni, tak zrobiłam własnej roboty mąkę migdałową. Z migdałów nieblanszowanych. Masz rację, że skórki mogą nadawać leciutko bardziej gorzki smak. Mi to w ricciarelli bardzo pasuje. Ale wiesz co? Następnym razem jak je będę robić, to zrobię z blanszowanych i przetestuję. DZIĘKI MONI za tą słuszną uwagę!! Dobrego dzionka i buziaczki! Zosiu