RISOTTO Z DYNI PIŻMOWEJ

RISOTTO Z DYNI PIŻMOWEJ

AKSAMITNE RISOTTO Z AKSAMITNĄ DYNIĄ. Ładnie się to komponuje. Efekt jest łagodny, lekko orzechowy. Popruszyłam serem pecorino, dodał ostrości. Próbowałam z truflą – to bez sensowne, smak trufli niczego nie dodaje temu daniu. Najlepsza wersja “natural”

KARCZOCHY TEŚCIOWEJ

KARCZOCHY TEŚCIOWEJ

KARCZOCHY to zabawa podczas przygotowania posiłku oraz jego spożywania. Moim zdaniem trochę za dużo tej zabawy. Ale od czasu do czasu warto – bo jest smak!

MIZERIA

MIZERIA

MIZERNA? Ponoć od tego pochodzi jej nazwa. Ale to przecież wspaniała Polska mizeria, która podbija serca Francuzów, nie wspominam o Bahamczykach 🙂 Przepis mojej Mamy!

SAŁATKA OGÓRKOWA QUICKY NA PIC-NIC ;)

SAŁATKA OGÓRKOWA QUICKY NA PIC-NIC ;)

QUICKY NA PIC-NICu? Czemu nie? Ta sałatka jest mega prosta i nieskomplikowana. Co roku latem, na każde spotkanie ze znajomymi szykuję tę sałatkę.

PANE PIZZA, CZYLI CHLEB PIZZA

PANE PIZZA, CZYLI CHLEB PIZZA

WŁOSKA PANNE PIZZA PROSTO ZE SŁONECZNEJ ITALII! Przepis autorstwa Patrycji z Rimini, wypróbowałam osobiście – we Włoskim kontekście! Palce lizać!

CIASTO Z JABŁEK W SOSIE Z POMARAŃCZY

CIASTO Z JABŁEK W SOSIE Z POMARAŃCZY

PROŚCIEJ SIĘ NIE DA! Możesz ten przepis zrobić bez sprzętu, samą ubijaczką. Możesz ten przepis dostosować do każdego robota kuchennego. Dla mnie rewelacja “Last minute” deser!

PĄCZKI Z KWIATÓW AKACJI

PĄCZKI Z KWIATÓW AKACJI

ZAŁOŻĘ SIĘ, ŻE TEGO PRZEPISU SIĘ NIE SPODZIEWAŁAŚ? No bo jeść kwiaty? Kwiaty akacji? Przepis tylko na maj i czerwiec. Potem świeżych już nie znajdziesz

Placki (nie) ziemniaczane,  czyli “Hash browns” z kapusty kiszonej – PRZEPIS ZERO WASTE

Placki (nie) ziemniaczane, czyli “Hash browns” z kapusty kiszonej – PRZEPIS ZERO WASTE

NIE MARSZCZ SIĘ NA SAMĄ MYŚL. Wierz mi, zaskoczysz się smakiem! Tradycjonalistom nie mów przed posiłkiem co jedzą. Zrób to dopiero po. Zobaczysz, jak im mina zrzędnie i przyznają, że sie takiego efektu nie spodziewali

CHLEB BEZ MĄKI

CHLEB BEZ MĄKI

BEZ MĄKI, BEZ JAJEK, same ziarna! Magda Dymek z “Jadłonomii” często mnie inspiruje. Chleb jest pyszny, a trawienie przyspieszone 😉