THERMOMIX
… TO JEST MOJA “NEVER ENDING LOVE STORY”
W 2003 zaczęłam prowadzić swój własny dom. Długo się zastanawiałam jakiego robota kuchennego zakupić. To był poważny wydatek, dla młodego małżenstwa. Długo myślałam, czy to Kenwood, czy Bosch, czy Thermomix, czy KitchenAid. Wybór ogromny, ceny różne. Ale postanowiłam, że to będzie sprzęt na całe życie, więc nie będę się spieszyć z decyzją.
Po dłuuugich przemyśleniach postanowiłam “zaszaleć” i w 2008 zdecydowałam się na
THERMOMIX – VORWERCK – TM31
Dlaczego? Co mnie przekonało przed zakupem?
- Thermomix to urządzenie wielofunkcyjne – wyrabianie ciasta, szatkowanie, ale też GOTOWANIE
- zajmuje mało miejsca, a spełnia funkcje kilku sprzętów
- mieli – od kawy, przez ziarna po … kostki lodu!
- blenduje – a miałam już dość mojego mini blendera ręcznego
No i jak to wygląda w użytkowaniu?
Tu znowu przemawia moje … 13 letnie doświadczenie z tą maszyną:
PLUSY
- BLENDUJE IDEALNIE – nie ma bardziej smooth gładkich zup-kremów, jak te, które wyszły z Thermomixa
- Thermomix, to idealne urządzenie dla chcących być “zero waste”– wrzucasz wszystkie resztki, gotujesz blendujesz i masz!
- mieli wszystko – kawę (na kawę mieloną), kostki lodu, ziarna (na mąkę), cukier (na cukier puder)
- ubija śmietanę, białka – do tego służy specjalna końcówka tzw “motylek”
- dzięki specjalnej nadstawce, możesz gotować na parze! Ziemniaki na parze, czy nawet PYZY! – nie potrzebuje zatem specjalnego garnka do gotowania na parze
- Thermomix gotuje na parze – to oznacza, że mogę jeść zdrowe jedzenie, zachowując pełniejszą wartość odżywczą moic produktów
- mozesz przygotować jednocześnie dwa różne posiłki – np. zupę krem w misce, a w tym czasie na parze sobie gotujesz rybę (która dzięki oparom z zupy będzie miała również dodatkowy aromat)
- ryż, makaron, kasza? Owszem, ugotujesz w specjalnym do tego koszyczku, który się wkłada w środek Thermomixu
- ciasto drożdżowe? żaden problem – zrobisz zaczyn i ciasto w jedym garnku, kontrolujesz temperaturę
- puree ziemniaczane? rewelacja! Ponoć puree różnego rodzaju dla małych dzieci można zrobić szybko, sprawnie i zdrowo. To opinia koleżanki – mamy, która posiada Thermomix
- wszelkie przepisy, które wymagają ciagłego mieszania (risotto, creme patissiere itd) – Thermomix to robi za Ciebie – w tym czasie możesz zająć się czymś innym
- w Thermomix wbudowana jest waga, nie musisz mieć przekładać, dokładac – wszystko się dzieje w jednym miejscu.
- moim zdaniem to idealny sprzęt do niewielkich kuchni – nie potrzebujesz dużo miejsca, pozatym to kilka urządzeń w jednym!
- bardzo łatwy w obsłudze, moim zdaniem Thermomix jest bardzo intuicyjny. Zresztą nie kupisz go “tak sobie w sklepie” tylko na specjalnym pokazie, na którym wszystko będzie wyjaśnione i pokazane
- zabezpieczenie – Thermomix nie “odpali” jeśli pokrywka nie będzie dokładnie zamknięta
- przez całe 13 lat mój TM31 nie zepsuł się ani razu! Ani nie zająknął! (Czego nie mogę powiedzieć o KitchenAid, który padł po pół roku użytkowania)
MINUSY
- wysoka cena – aczkolwiek jest to wydatek na całe życie. Ja już używam 13 lat ten sprzęt ! (z tego co wiem firma proponuje też sprzedaż na raty)
- mycie Thermomixa jest w miarę “upierdliwe” – często nie mogę dojść do pozostałego jedzenia przy nożu
- wyciąganie jedzenia z miski: pozostawione resztki jedzenia – przy wyciąganiu jedzenia z robota, trudno jest wyciągnąc wszystko – co akurat przy innych robotach planetarnych jest proste – duza prosta miska bez zakamarków.
- osobiście nie lubie surówki z marchewki, czy selera robionej w Thermomixie – wolę tradycyjny rodzaj “tartej na tarce” marchewki
- również nie lubie mielonego mięsa z Thermomixu – dla mnie jest to mięso siekane, a nie mielone (do tego jednak używam specjalnej końcówki KitchenAid)
- gdy działam na niewielkich ilościach jedzenia – niekiedy trudno jest Thermomixowi pokroć czy zmieszać je równomiernie (sięgam wtedy zazwyczaj po Tupperware Kuchcik – jeśli chcę emulsji, ubitego jednego białka, etc; lub Tupperware Rozdrabniacz Plus D91 – jeśli chcę poszatkować połówkę cebulki, czy czosnku)
- głośność, ale tylko na bardzo wysokich obrotach. Na niższych uważam, że poziom decybeli jest podobny jak w KitchenAid
- przy wysokich obrotach, należy pamiętać o miarce – jeśli zapomnisz zamknąć pokrywę Thermomixa – będziesz musiała malować od nowa swoją kuchnię
- szpatułka dołączona do Thermomixu jest totalną porażką – totalnie nieporęczna, niewygodna. Używam zwykłych silikonowych szpatułek, tą oryginalną wyrzuciłam w kąt.
CODZIENNA PIELĘGNACJA THERMOMIX
Prezenterka Thermomixu zalecała wlanie wody z kroplą płynu do mycia naczyń i nastawienie go na 5-10 sekund / prędkość 5. To działa tylko w “łatwych przypadkach”. Bardzo rzadko korzystam z tej metody. Zazwyczaj to nie wystarczy.
Do mycia ręcznego będzie często potrzebna szczotka do mycia naczyń – będzie przydatna w myciu noża. Miska Thermomixu dość łatwo się myje zwykłą gąbką kuchenną. Tej metody używam w trakcie gotowania (często trzeba umyć szybko garnek by przystąpić do następnych etapów przepisu).
THERMOMIX MOŻNA MYĆ W ZMYWARCE
A jak mi się już nic nie chce, to bez problemu wrzucam wszystko do zmywarki. Miska, noże, miarka i pokrywka, a także koszyczek oraz akcesoria do gotowania na parze – można myć tą metodą.
Polecam jednak najpierw rozłożyć na części TM31 i myć je osobno
Ktoś kiedyś mi powiedział, że od mycia w zmywarce niszczy się nóż od Termomixa. Może to prawda. Od 13 lat używam regularnie, myję bardzo często w zmywarce i nie mogę powiedzieć by było dramatycznie. Może mam wyjątkowego robota?
THERMOMIX W PODRÓŻY
Gdy wyjeżdżam na dłuższy pobyt, nie mówię tu o wypadach na weekend, ale wyjazdach do wynajętych miejsc na co najmniej 2-4 tygodnie, zabieram ze sobą mojego Thermomixa. Dlaczego? Bo nie wiem co jest dokładnie na wyposażeniu wynajmowanej kuchni. A zabierając ze sobą tego robota, mam zapewnione “minimum pewności” 😂.
We Francji, w sklepie z mrożonkami Picard, naszła mnie ochota na chińskie won ton. Wracam do domu, upsss … gotowanie na parze. Garnka do tego celu w domu brak. Ale mam koszyczek Thermomixa, wrzucam na gotowanie na parze i moje chińskie pierożki gotowe!
Na tym samym wyjeździe robię szybki przepis na Madelaines. Totalnie nie potrzebuję do tego robota. Ale muszę odmierzyć ilość mąki, cukru itd. Thermomix ma wagę! Ustawiam na wieczku miskę szklaną, w której będę ucierać ciasto, ustawiam na pomiar wagi i gotowe!
Mam kiepski nóż do pokrojenia mojej cebuli do usmażenia. Idzie mi to jak krew z nosa. No cóż, po co się męczyć? Wrzucam do mojego Vorwerck’a, kilka sekund i gotowe!
W dziurze zabitej dechami w samym sercu Alp Apuańskich, gotowałam włoską “pastę”. Nagle zdałam sobie sprawę, że w domku nie ma na wyposażeniu sitka. Koszyczek Thermomixa świetnie się sprawdził jako sito dla mojego makaronu!!
Jeśli masz wątpliwości jak dostosować przepisy z TM31 na TM6, lub na Monsieur Cuisine – koniecznie zajrzyj na tą stronę.
Mycie Tm – Prosze wlac wode do poziomu nozy, tak zeby woda przykryla noze. Ustawic 1 min na obr 10, powinien być czystszy. Tm6 dużo łatwiej sie myje niż Tm31, gdyż jest dwa razy szybszy. Odnośnie Tm 31 to używane na olx chodzą po 1500-2000zł. Takze uwazam, ze jak na uzwant sprzet to wysoka cena:-)co oczywiście dobrze świadczy o thermomixie
Dziękuję Elu za ta rade, następnym raze spróbuje tą metodę! Fakt, dużo kosztują te TM31 nawet jako starsze modele. Ja się modlę by mój nigdy nie wyzionął ducha, bo go po prostu z całych sił kocham!
Od kilku lat posiadam Thermomix TM31 i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest wspaniałym urządzeniem do przyrządzania zup, ciast drożdzowych, gotowych dań obiadowych. Zdaje egzamin przy rozdrabnianiu cukru, orzechów, warzyw itd. Jednak nie polecam go do przyrządzania surówek ponieważ nie rozdrabnia warzyw na słupki czy “łezki” tylko na nierówne cząsteczki, które nie spełniają tej roli w surówkach co ścieranie ręcznie na rózne “pionowe” kształty- smak surowki już nie jest ten sam co przygotowywane ręcznie. Jest rzeczywiście nieodzowny przy przygotowywaniu rozdrobnionych produktów na ciasta czy zupy. Można w nim gotować 3 daniowy obiad w jednym czasie. Nie można smazyć mięsa!! Możliwości jest jednak nieskończenie wiele i tylko bogata wyobrażnia może pozwolić na wykorzystanie kompletne tego urządzenia. Przepisy, które posiadam z lat młodości (od mojej ukochanej Cioci Zosi) przerabiam bez problemu na przepisy wykonane w TM31 – jednak nie wszystko da się przerobić. Cieszę się bardzo, ze nabyłam to urządzenie, które daje mi tyle satysfakcji (chociaz nie było tanie).
Nie wiem jak Twój ale Tm6 ma obroty wsteczne . Jak myję kielich po cieście to zmieniam obroty – chwilę na ” normalbych ” obrotach , potem wsteczne . Wszystko spod noży wyjdzie .
tak, TM31 teź ma wsteczne. Spróbuję zatem następnym razem Twoją metodę. Ja zawsze wrzucałam na wysokie obroty “normalne”. To działa przy średnich zabrudzeniach. Przy mocnych brudach nic z tego 😉 Ale przetestuję wielkie brudy i dam Ci znać. I wrzucę do opisu Twój pantent! Dobrego dzionka!